Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nie dla dopingowiczów na maratonach MTB
25-08-2012, 15:48:42,
#1
Nie dla dopingowiczów na maratonach MTB
Okazuję się, że sprawa dopingowiczów na amatorskich maratonach MTB wraca jak bumerang. Ostatnio sprawę poruszył Filip Hasse z Gryfina (zwycięzca tegorocznej edycji Maratonu dookoła Miedwia w kategorii M3) na forum Gryf Maratonu, którego to maratonu sprawa dotyczy. Problem oczywiście dotyczy wiadomej sprawy i wiadomego zawodnika, który z niewiadomych przyczyn w dalszym ciągu dopuszczany jest do kolejnych startów w kolejnych maratonach, a co gorsza jest w nich klasyfikowany dzięki czemu odbiera uczciwym zawodnikom miejsca i nagrody. Więcej w temacie można przeczytać tutaj: http://www.gryfmaraton.pl/forum/viewtopic.php?t=828

Generalnie nie chcę tutaj po raz kolejny wdawać się w szczegóły i rozkładać zagadnienie na części pierwsze, bo nie o to chodzi. Temat jest powszechnie znany. Problemem jest to, że wszyscy są przeciw dopingowi, ale nie ma tego zapisu w regulaminie. Ale czy wszędzie go nie ma? No właśnie..

Najbardziej rażące jest przyzwolenie na takie sytuacje, dzięki czemu co jakiś czas pojawia się zaskakująca dla wielu osób zapowiedź przedstawiciela zdyskwalifikowanego zawodnika, że "będzie on w czasie odbywania kary brał udział w amatorskich imprezach MTB".

Naprawdę taka impreza bez jednego czy dwóch takich zawodników nie będzie uboższa, a jak się okazuję na wielu maratonach tacy zawodnicy nie mają po prostu wstępu.

I nie jest prawdą, że organizatorzy nie mogą takim zawodnikom zabraniać startu. Mogą. Na wielu maratonach MTB istnieje zapis w reulaminie:

W zawodach nie mogą brać udziału zawodnicy odbywający karę zawieszenia / dyskwalifikacji za używanie środków dopingujących.

Więcej na temat wprowadzonych zapisów w regulaminie na innych maratonach: http://www.mtbnews.pl/content/view/3452/40/

Tylko PRZYZWOLENIE powoduje, że tacy zawodnicy czują się bezkarni, a organizatorzy akceptują stosowanie przez zawodników niedozwolonych środków dopingujących.

Tylko STOSOWNY ZAPIS w regulaminie amatorskich imprez MTB będzie jasnym sygnałem dla wszystkich zawodników, że po ewentualnej wpadce, będą wykluczeni z tego środowiska, przynajmniej na czas odbywania kary.

28-08-2012, 21:33:57,
#2
RE: Nie dla dopingowiczów na maratonach MTB
A co za różnica czy na amatorskich zawodach startują koksiarze, przecież tego nikt nie sprawdzi. Jeśli komuś sprawia radość z tego, ze wygrał z kobietami, dziadkami, amatorami jeżdżącymi na co dzień Wigry-3,to ich sprawa. Skoro są tak mało ambitni i muszą się peklować w startach z amatorami to odziera to ich z honoru i szacunku dla samego siebie. Jedyną pozytywna stroną i sprawiedliwością jest to, że taki koksiarz w wieku 30 lat jest już kompletnym impotentem z zepsutą wątrobą Big Grin
29-08-2012, 11:33:51,
#3
RE: Nie dla dopingowiczów na maratonach MTB
Jeśli ktoś uważa że jest to pozytywną stroną i sprawiedliwością to chyba jest impotentem umysłowym lub innym debilem. Undecided A na marginesie: w tych czasach amatorzy jeżdzą na wypaśnych rowerkach MTB. Smile
12-09-2012, 12:59:43,
#4
RE: Nie dla dopingowiczów na maratonach MTB
(29-08-2012, 11:33:51)kiciak napisał(a):  Jeśli ktoś uważa że jest to pozytywną stroną i sprawiedliwością to chyba jest impotentem umysłowym lub innym debilem. Undecided A na marginesie: w tych czasach amatorzy jeżdzą na wypaśnych rowerkach MTB. Smile
Jeśli nie rozumiesz mojego cynicznego tonu wypowiedzi, to Twoja sprawa, ale to nie powód żeby mnie obrażać. Tym bardziej facet o nicku "kiciak" (Big Grin ) jest jedną z ostatnich osób na tej planecie, który może to robić.
16-09-2012, 20:53:56,
#5
RE: Nie dla dopingowiczów na maratonach MTB
OkSmile . Zatem Kiciak przeprasza.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości