STC na wszystkie tematy !!!!

[kiciak]

Ja napisałem że wystartuje w M2 w żartobliwym tonie i proszę wziąć to pod uwagę. Jestem jak najbardziej za FAIR PLAY.

[sportsmen]

A kto by nie chciał być za uczciwą rozgrywką? każdy woli uczciwość ale wiadomo jak to u nas w kraju jest...

[ozgol]

(15-08-2012, 10:37:24)STC napisał(a):  Witam serdecznie Piotr Chmielewski .Proszę Państwa odnosząc się do waszych wypowiedzi , komentarzy mam wrażenie , że jesteśmy na etapie kto jaką krzywdę wyrządził innemu swą obecnością , udziałem, czy też organizacyjnie. Przepraszam, regulamin jest stworzony dla Was nie dla organizatorów i jeśli ktoś sam go łamie to myślę , że będzie miał uczucie, że nie do końca był w porządku wobec innych . My jako organizatorzy staramy się by każdy z uczestników naszej imprezy był zadowolony , uśmiechnięty , po obiedzie zamienił z nami kilka słów , by był obecny na rozdaniu i rozlosowaniu nagród , a to już jego wola i zdolności do tzw. cwaniactwa by zaistnieć na naszej imprezie w sposób który zapewne nie można nazwać szacunkiem do organizatorów czy też innych uczestników.

Panie Piotrze - po to jest forum, żeby dyskutować. A dyskutujemy, żeby uniknąć błędów w przyszłości czasu się już nie zawróci, a chyba nam wszystkim zależy, żeby impreza wypadła jak najlepiej - w końcu jako uczestnicy jesteśmy jej głównym aktorami ale regulamin też musi ktoś egzekwować

[dj_gabriell]

Pani z numerem 906 zglosila sie na linii startu i mety ze nie mogla ukonczyc maratonu. Opowiedziala o swojej przygodzie nastepnie zglosila sie do sedziego i udala sie pozniej do punktu medycznego. Wiec juz wiadomo po czyjej stronie wina.

[lukasz-stargard]

Wychodzi na to, że sędziowie zawiedli. Zresztą już w trakcie dekorowania zwycięzców i losowania nagród widać było, że praca sędziów pozostawia wiele do życzenia. Z drugiej strony nie wybielajmy tak do końca Pani 906 ponieważ gdyby była taka fair play to by nie odebrała nagrody a ona przecież czekała na losowanie nagród na które przecież trzeba było troszkę poczekać. Po co czekała? Ponieważ wiedziała, że weźmie udział w losowaniu. No ale przecież nie ukończyła rajdu do czego sama się przyznała. Nie jestem zazdrosny bo tez wygrałem fajna nagrodę ale jak już mamy być skrupulatni to popatrzmy z każdej perspektywy na tą sprawę. Jak już jestem przy głosie to zapytam się o inną sprawę dosyć kontrowersyjną: "Jak faktycznie jest z tym pomiarem czasu bo różne wypowiedzi już padały ale nie było konkretnej odpowiedzi od organizatorów". Niektórzy mówią, że była taśma pod taśmą, niektórzy, że wszystko było OK. Jak faktycznie było? Czy firma TimePro mierzyła czas tak jak powinna czy to tylko ich wyliczenia ręczne przy pomocy stopera? Pozdrawiam.

[kordowiak90]

(16-08-2012, 09:14:42)lukasz-stargard napisał(a):  Wychodzi na to, że sędziowie zawiedli. Zresztą już w trakcie dekorowania zwycięzców i losowania nagród widać było, że praca sędziów pozostawia wiele do życzenia. Z drugiej strony nie wybielajmy tak do końca Pani 906 ponieważ gdyby była taka fair play to by nie odebrała nagrody a ona przecież czekała na losowanie nagród na które przecież trzeba było troszkę poczekać. Po co czekała? Ponieważ wiedziała, że weźmie udział w losowaniu. No ale przecież nie ukończyła rajdu do czego sama się przyznała. Nie jestem zazdrosny bo tez wygrałem fajna nagrodę ale jak już mamy być skrupulatni to popatrzmy z każdej perspektywy na tą sprawę. Jak już jestem przy głosie to zapytam się o inną sprawę dosyć kontrowersyjną: "Jak faktycznie jest z tym pomiarem czasu bo różne wypowiedzi już padały ale nie było konkretnej odpowiedzi od organizatorów". Niektórzy mówią, że była taśma pod taśmą, niektórzy, że wszystko było OK. Jak faktycznie było? Czy firma TimePro mierzyła czas tak jak powinna czy to tylko ich wyliczenia ręczne przy pomocy stopera? Pozdrawiam.

Nie można ich zmienić? Nie ma kogoś wyżej nad nimi?

[kerampan]

(15-08-2012, 10:37:24)STC napisał(a):  Witam serdecznie Piotr Chmielewski .Proszę Państwa odnosząc się do waszych wypowiedzi , komentarzy mam wrażenie , że jesteśmy na etapie kto jaką krzywdę wyrządził innemu swą obecnością , udziałem, czy też organizacyjnie. Przepraszam, regulamin jest stworzony dla Was nie dla organizatorów i jeśli ktoś sam go łamie to myślę , że będzie miał uczucie, że nie do końca był w porządku wobec innych . My jako organizatorzy staramy się by każdy z uczestników naszej imprezy był zadowolony , uśmiechnięty , po obiedzie zamienił z nami kilka słów , by był obecny na rozdaniu i rozlosowaniu nagród , a to już jego wola i zdolności do tzw. cwaniactwa by zaistnieć na naszej imprezie w sposób który zapewne nie można nazwać szacunkiem do organizatorów czy też innych uczestników.

Panie Piotrze i wszyscy inni z STC! Wielki szacunek za poświęcenie i organizacje maratonu - piękna impreza. Moim zdaniem nie jest tak jak Pan mówi, że regulamin stworzony jest wyłącznie dla nas! Sami mamy go sobie egzekwować? Jak Pan to sobie wyobraża , kiedy 1000 osób analizuje jego postanowienia? Musi być ktoś i to jest zawsze organizator, który, kiedy potrzeba, prowadzi imprezę zgodnie z postanowieniami regulaminu. To Wy go stworzyliście i Wy go egzekwujcie, bo przynajmniej Was posłuchają uczestnicy.
Jeśli uważa Pan inaczej, to może stwórzmy regulamin w drodze korespondencyjnego głosowania uczestników (ograniczmy to do 1000 osób), zawodnicy niech sami sobie pomierzą czas, ustalą odległość (np. GPS, krokomierz), następnie ustalą kolejność wjazdu na metę, a na końcu sami rozlosują i przyznają nagrody. Chaos murowany!

Ja osobiście uważam, że problemem jest rzetelność pomiaru czasu i ustalenie kolejności zawodników. Może czas pożegnać chłopaków z timepro, bo znowu coś nie gra. Czy oni są jedyni w kolarskim światku co czas mierzą? Zawodnikowi potrzebna jest przede wszystkim ciekawa trasa , bezpieczeństwo, rzetelność pomiaru i kolejności na mecie, udekorowanie, a na końcu obiad i losowanie nagród, co jest sympatycznym dodatkiem, który powoduje wzrost atrakcyjności maratonu.

[Milczar]

Odzyskałem (od kolegi) w końcu mój numer startowy i z ciekawości zajrzałem pod szara taśmę, znalazłem pod nią przyklejony kawałek czarnej taśmy izolacyjnej... ściema... i niestety niesmak po ogólnie bardzo udanej imprezie.

[STC]

Time Pro już nie będzie obsługiwało naszej imprezy. Jeśli chodzi o regulamin tak ja najbardziej chcemy by był realizowany jak i przez uczestników jak i przez nas. Proszę przez regulamin o uszanowanie nas organizatorów oraz was samych wobec siebie ale tylko po to by łatwiej było przeprowadzić nam całą imprezę.Biuro maratonu działąjące przez dwa dni wedle zapisu regulaminu w dniu startu do godziny 9.30 niech Pan uwierzy że o godzinie 11 dzwonią do mnie osoby ,które wręcz obrzucają mnie pretensjami że nie mogą odebrać numerów bo biuro zamknięte itp. ,
-"organizator dopuszcza start na rowerach MTB koła 26 i 29 cali oraz rowerach treckingowych koła 28 cali nie przerobionych z rowerów wyścigowych , szerokość opony 35mm i większe, kierownica prosta (nie wyścigowa szosowa typu baranek)" to następny zapis który widnieje w regulaminie i zarazem następny punkt który nie został wręcz przeczytany jak i poprzedni przez uczestników co świadczy jedynie o uszanowaniu samych siebie i wobec innych startujących . Pomiar czasu to umowa miedzy firmą time pro a organizatorami z której nie wywiązała się firma , też nad tym ubolewamy że do końca nie są rzetelne wyniki naszych uczestników.Proszę jedynie o to by za rok każdy uczestnik naszej imprezy dokładnie przeczytał regulamin . My jako organizatorzy nie chcemy wręcz wypraszać nikogo że statu za złamanie regulaminu chcemy dobrej zabawy i rywalizacji. W przyszłej edycji wasze stary będą poprzedzone ustawianiem w boksach przepisanych kategorii , każda z kategorii będzie oznakowana innym kolorem numeru lub w inny sposób oznakowana . Będą stworzone boksy do których będziemy zapraszać około 20 minut przed startem co pozwoli nam na szczegółowsze sprawdzenia zawodnika i sprzętu.

[stradow]

To kto w najbliższym czasie będzie obsługiwał?